to wspomniana knajpa na stacji shella :)
koh san road - kolebka backpackersow
pierwsza noc w bangkoku - to knajpka w ktorej spotkalem pierwsza ekipe turystycznych singli :)
A TERAZ SEKCJA - jak wygladaja najtansze noclegii w tajlandii :)
bangkok, koh san road - 220 batow - ok 20 pln
niedaleko koh san road - 160 batow - ok 14 pln
co wazne, ten pokoj byl juz z oknem
dzien 2 w bangkoku - tankowanie na shellu :)
a to juz klubing z cala banda amerykano-kanadyjczyko-francuzo-niemco-australijczyko-nowozelandczykow :) pkp
no tak, tajlandia to rowniez mekka dla fanow vespy... tyle tego tu na ulicach, szczegolnie starych... ze mozna sie zaplakac... musze sprawdzic ile kosztuje wysylka kontenerem do polski, bo one nie moga tu duzo kosztowac... a robski oczywiscie, zamiast robic zdjecia zabytkom, swiatyniom buddy czy ladnym tajkom, robi zdjecia skuterom... lokalsi patrza na mnie ze zdzwinieniem... :))
kolejny dzien w bangkoku, tym razem w towrzystwie niemki, holenderki i francuzki
... i relaks w indyjskiej knajpie, spedzilismy tam chyba z 3 godziny, pyyyyszznie!
w miedzy czasie poznalem tych dwoch gosci, najpierw nicka z nowej zelandii, ktory robi sobie wlasnie tatuaz, zaraz po nim alexa z anglii, ktory przyjechal tu pracowac jako instruktor nurkowania
ulica wzywa...
tego wieczoru poznalismy przez nicka, jego znajomego taja, ktory jest jubilerem, zabral nas do swojej malej kanciapki - mieszkania ktore mialo moze 2x3 metry, tam lozka, kilka stary mebli i bizuteria - ogromne bursztyny i mase innych rzeczy - kamieni, ktory nawet nie jestem w stanie nazwac. Zapytalem nicka - od kiedy on tam mieszka, na co nick odparl - cale swoje zycie. po czym dodal mieszka w takiej dziurze, a w samej bizuterii na miejscu ma ok 50 tys euro... wydaje sie to swietnym przykladem tego, ze w zyciu do szczecia czasem nie wiele trzeba... a to byl wyjatkowo szczesliwy i zabawny czlowiek
ostatni rzut okiem na miasto
a to juz w drodze na poludnie, nocny pociagiem, stolujemy sie w tajskim warsie :)
oczywiscie nie mogelm omieszkac sfotografowania kibli w pociagu :)
pelna kultura, przed odlotem staje sie na platformie... mozna tez umyc zeby i wziac prysznic, full opcja :)
a tak wygladaly nasze apartamenty :)
sura thani - w drodze na prom
i meta - wyspa koh samui
dobra wracam na plaze...
Robociku ty moj Tony Haliku i Jacques Cousteau'liku w jednej osobie....! Pozdrawiam Cie i niech Moc Bedzie Z Toba!
OdpowiedzUsuńPS. Opisz wrazenia z nurkowania!